Fotografia kolorowa pionowa, przedstawiająca zgromadzonych gości, z prawej strony widoczny klon

170. rocznica urodzin Wacława Nałkowskiego

W dniu 170. rocznicy urodzin Wacława Nałkowskiego, przy klonie rosnącym tuż przy „Domu nad Łąkami”, usytuowano tabliczkę informującą o historii drzewa posadzonego w tym miejscu przez geografa. Informacja ta jest dostępna zarówno dla osób widzących, jak i z deficytem wzroku, ponieważ tekst został również napisany przez Krzysztofa Naczaja alfabetem Braille’a. W uroczystości symbolicznego odsłonięcia tabliczki udział wziął wiceburmistrz Dariusz Szymanowski, dyrektor Jolanta Mosak i uczniowie I LO im. Wacława Nałkowskiego w Wołominie oraz Krzysztof Naczaj.

Burmistrz Szymanowski podkreślił, że w Wołominie odnajdujemy coraz więcej miejsc upamiętniających Nałkowskich i to bardzo dobrze, bo wiedza o ich obecności w naszym mieście i śladach przez nich pozostawionych powinna być powszechna. Wstęgę przecięli wspólnie pan Dariusz Szymanowski, młodzież oraz Krzysztof Naczaj. Drugą częścią spotkania poprowadzoną przez Krystynę Gostyńską, stanowił spacer po Górkach i historia zmian, jakie zaszły w wyglądzie tego miejsca na przestrzeni tych ponad 120 lat.

Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca gości zgromadzonych przy klonie
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca gości zgromadzonych przy klonie
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przecinania wstęgi przez Burmistrza Dariusza Szymanowskiego
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przecinania wstęgi przez Burmistrza Dariusza Szymanowskiego
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przekazania przez Burmistrza Szymanowskiego nożyczek przedstawicielce młodzieży
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przekazania przez Burmistrza Szymanowskiego nożyczek przedstawicielce młodzieży
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przecinania wstęgi przez ucznia I LO w Wołominie
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przecinania wstęgi przez ucznia I LO w Wołominie
Fotografia kolorowa pozioma wizerunek tabliczki, białej prostokątnej z czarnymi napisami, kodem QR oraz logo Muzeum a także z nakładką z tekstem w alfabecie Braille’a
Fotografia kolorowa pozioma wizerunek tabliczki, białej prostokątnej z czarnymi napisami, kodem QR oraz logo Muzeum a także z nakładką z tekstem w alfabecie Braille’a
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przecinania wstęgi przez Krzysztofa Naczaja
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca moment przecinania wstęgi przez Krzysztofa Naczaja
Fotografia kolorowa pionowa, przedstawiająca klon
Fotografia kolorowa pionowa, przedstawiająca klon
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach
Fotografia kolorowa pozioma, przedstawiająca spacer po Górkach

Dyrektor Muzeum w czasie uroczystości powiedziała: „Pod koniec XIX wieku Wacław Nałkowski bacznie obserwował i komentował zjawiska i nurty myślowe, w tym zjawisko inspirowane filozofią J.J. Rousseau, zwane „tęsknotą do natury”. Nałkowski krytycznie odnosił się może nie tyle do całego nurtu myślowego, co raczej do naznaczonych niejaką „fiksacją” prób jego realizacji, i w tekście z 1895 roku użył wobec tego zjawiska, wymyślonego przez siebie i długo później jeszcze funkcjonującego, prześmiewczego określenia „chłopomania idillica”[pisownia oryg.]. Ale przecież sam będąc mieszkańcem wielkiego miasta, Warszawy, czuł tęsknotę za wsią, za przestrzenią i swobodą. Z tej tęsknoty wyrósł ten dom, a z tęsknoty do lat dzieciństwa wyrósł przy domu mały sad i ogródek, a także zasadzone zostały drzewa takie, jakie podobno rosły przy ukochanym tamtym domu – klony i jesiony. Od tamtego momentu minęło ponad sto lat. Ogródek zniknął, sadu już od dawna nie ma, lasek sosnowy został unicestwiony w czasie obu wojen. Ale przetrwał on – klon. Jest jednym z tych kilku posadzonych przez Wacława. Przetrwał mroźne zimy swojej młodości; nie dał się pokonać suszy piaskowej wydmy na której rośnie; ocalał przed toporami zmarzniętych mieszkańców Wołomina i dziś jest jednym z najstarszych drzew rosnących na Górkach. Ta mała symboliczna tabliczka nie ma za zadanie upamiętniać jakiegoś wielkiego czynu, ma za zadanie pokazać wszystkim odwiedzającym park i muzeum, jak trwałe ślady Wacław Nałkowski pozostawił w naszym mieście – dom rodzinny i drzewo. I mimo że od 110 lat geografa już nie ma wśród nas, to te dwa namacalne dowody jego obecności w naszej małej ojczyźnie są i cieszą nasze oczy, i nie pozwalają nam zapomnieć o wyjątkowej rodzinie jaka z nami mieszkała w Wołominie. Ta mała tabliczka niech będzie dowodem naszej pamięci. Mamy również nadzieję, że historia tego drzewa stanie się nauką dla młodych jak trwałe, piękne i cenne może być zwykłe drzewo, jeśli tylko pozwolimy mu opowiedzieć jego historię. Jeśli z odpowiednią uwagą przyjrzymy mu się i będziemy o nie dbać.”

Wszystkim gościom dzisiejszego wydarzenia serdecznie dziękujemy za obecność.