4 wąska tablica
Górki w dziełach mieszkańców.
Cytat z książki Zofii Nałkowskiej „Widzenie bliskie i dalekie”
„Okolica ta i to miasteczko przeniknęły do różnych moich książek. Na ścianach boleborzańskiej jadalni, w której Zenon Ziembiewicz po raz pierwszy zobaczył Justynę, paliły się ognie wołomińskich zachodów słonecznych. Dwie wołomińskie nierównej wysokości topole rosną po obu stronach bramy wjazdowej w Łaskawicy. Z bramy tej wyszedł Baraz z Sonką Wysokolską na drogę, która wydała mu się kiedyś drogą do szczęścia.”
4 szeroka tablica
Górki w dziełach mieszkańców.
Do domu na wołomińskich Górkach rodzina Nałkowskich przyjeżdżała przez ponad 40 lat. Dom pomyślany jako miejsce odpoczynku, oderwania się od codzienności, był jednak nie tylko miejscem wytchnienia ale też często domem pracy twórczej całej rodziny.
Po latach Zofia wspominała: „Tam w Domu nad łąkami powstało wiele ojca szkiców i studiów geograficznych, tam napisał część pierwszą Gieografii malowniczej, tam pracował nad Podręcznikiem do nauki geografii powszechnej oraz Geografią fizyczną. Tam pisał ojciec rzeczy, które weszły do tomu: Ziemia i człowiek. Tam powstała Kronika geograficzna dla Wisły. Tam powstał wreszcie Wielki atlas geograficzny ze skorowidzem nazw.”
Pierwsze lata od powstania domu a później okresy wakacyjne twórczo wykorzystywała też Anna, która „(…) wsunęła niewielkie swoje biurko i przychodziła tam, gdy dzieci już spały, by na uboczu jego pracy, cicha i skupiona, pisać własne książki.”
W pracy nad atlasem, trwającej przede wszystkim w okresie mieszkania Nałkowskich w Wołominie, geografowi pomagała cała rodzina: „W jednym z pokojów Domu nad łąkami stał fortepian długi i żółtawy, pamiętny jedną sonatą Mozarta i tym zwłaszcza, że na jego zamkniętym wieku układaliśmy jednego lata ściśle według alfabetu bezlik małych paseczków papieru do tego właśnie Wielkiego atlasu geograficznego. Z tak ułożonych papierków przepisywało się ów skorowidz nazw już w gotowej kolejności abecadła. Otóż jednego razu gwałtowny wicher otworzył nagle okna zamknięte przed nadchodzącą burzą i zwiał wszystko z fortepianu, tak że uniesionych karteczek trzeba było szukać po całym lesie. (…) na tym samym fortepianie mała siostra rozkładała później rajzbrety i różne tajemnicze przybory, żeby rysować piękne figury do ojca Geografii astronomicznej.”
Na Górkach młodsza z sióstr Nałkowskich, Hanna, miała swoją pracownię na świeżym powietrzu. Tu stworzyła pierwszą znaną rzeźbę Helenkę, do której modelką była dziewczynka mieszkająca w okolicy. Hanna jeszcze kilkukrotnie we wczesnym okresie swojej twórczości portretowała sąsiadki z Górek. Tu też, w letnim domu, na początku XX wieku uczyła dzieci chłopskie i robotnicze. Za tę działalność została w 1930 roku odznaczona dyplomem-odznaką honorową przez Komitet Obchodu 25-lecia Walki o Szkołę Polską.
Okładki książek geograficznych Wacława Nałkowskiego.
Strona z Wielkiego Atlasu Geograficznego z mapą Królestwa Polskiego.
Zdjęcie atlasu ze stroną tytułową.
Fotografie wewnętrznych stron książek Wacława Nałkowskiego z ilustracjami.
Fotografie okładek książek Anny Nałkowskiej.