Idąc w tamtą stronę wstąpiliśmy na cmentarz w Kobyłce, gdzieśmy zawsze chodziły z Witoldem, a ostatni raz byłam tam z moim ojcem. – Widziałam nowe nagrobki ludzi, których tu znałam. Na jednym grobie napisane były te śliczne słowa: „Czym ty jesteś, ja byłam. Czym ja jestem, ty będziesz. Westchnij do Boga i pomyśl”.
Z. Nałkowska
„Dzienniki”, t. 2